Kolejne cudowne odkrycie z tomiku "Byłoniebyło" Daukszewicza
Dotyk
Do kochania
potrzebne są ręce
Wtedy jesteśmy jak granat w rękach sapera
Dotyk
Wyciągniecie zawleczki
Eksplozja
Tego samego dnia
Tego samego dnia
O tej samej godzinie
W tym samym miejscu
Z powodu jednej
I tej samej przyczyny,
Zgubiłem uśmiech
i odnalazłem melancholię
Zastanawiam się teraz
czy to strata
czy zysk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz