poniedziałek, 29 sierpnia 2011
piątek, 26 sierpnia 2011
środa, 24 sierpnia 2011
Czarował poranki
Budził ją ze snu pocałunkami
Uśmiechał się
kiedy zaplatała włosy
w jego ulubiony warkocz
i kiedy wkładała sukienkę
specjalnie dla niego
Rozpieszczał ją śniadaniami
na zielonej trawie
Pozwalał jej twarzy
zbierać poranne promienie
wschodzącego słońca
Pozwalał palcom
łapać krople
odchodzącej rosy
Odkrywał z nią dzień
Spoglądał jej przez ramię
kiedy czytała książkę
Nucił jej
ich wspólne, ukochane
melodie
Tańczył z nią wieczorami
Tango, tango z nią tańczył
Trzymał ją w ramionach
kiedy oglądali gwiazdy
mieniące się złotem
na granacie nieba
I wreszcie
Układał ją do snu
Tak by mogła śnić
Śnić o kolejnym szczęśliwym dniu
…
Odeszła kiedy nadeszły święta
Śnieg sypał za oknami
grubymi płatkami białego puchu
Boję się zimy – mówiła
Przetrwamy – odpowiadał
Nie pomogły
Wyznania miłości
Obietnice
Prośby
Błagania
I groźby
Demony przeszłości wróciły
Swoje pokonała
Jego okazały się silniejsze
Uciekła,
Uciekła szukać wiosny
Uśmiechał się
kiedy zaplatała włosy
w jego ulubiony warkocz
i kiedy wkładała sukienkę
specjalnie dla niego
Rozpieszczał ją śniadaniami
na zielonej trawie
Pozwalał jej twarzy
zbierać poranne promienie
wschodzącego słońca
Pozwalał palcom
łapać krople
odchodzącej rosy
Odkrywał z nią dzień
Spoglądał jej przez ramię
kiedy czytała książkę
Nucił jej
ich wspólne, ukochane
melodie
Tańczył z nią wieczorami
Tango, tango z nią tańczył
Trzymał ją w ramionach
kiedy oglądali gwiazdy
mieniące się złotem
na granacie nieba
I wreszcie
Układał ją do snu
Tak by mogła śnić
Śnić o kolejnym szczęśliwym dniu
…
Odeszła kiedy nadeszły święta
Śnieg sypał za oknami
grubymi płatkami białego puchu
Boję się zimy – mówiła
Przetrwamy – odpowiadał
Nie pomogły
Wyznania miłości
Obietnice
Prośby
Błagania
I groźby
Demony przeszłości wróciły
Swoje pokonała
Jego okazały się silniejsze
Uciekła,
Uciekła szukać wiosny
wtorek, 23 sierpnia 2011
Zaczaruj poranek
Budź mnie pocałunkiem
Uśmiechaj się
kiedy zaplatam włosy
w Twój ulubiony warkocz
i kiedy wkładam sukienkę
specjalnie dla Ciebie
Rozpieszczaj mnie śniadaniami
na zielonej trawie
Pozwól mojej twarzy
zbierać poranne promienie
wschodzącego słońca
Pozwól palcom
łapać krople
odchodzącej rosy
Odkrywaj ze mną dzień
Spoglądaj mi przez ramię
kiedy czytam książkę
Zanuć mi
nasze wspólne, ukochane
melodie
Tańcz ze mną wieczorami
Tango, tango ze mną tańcz
Trzymaj mnie w ramionach
kiedy oglądamy gwiazdy
mieniące się złotem
na granacie nieba
I wreszcie
Układaj mnie do snu
Tak bym mogła śnić
Śnić o kolejnym szczęśliwym dniu
Budź mnie pocałunkiem
Uśmiechaj się
kiedy zaplatam włosy
w Twój ulubiony warkocz
i kiedy wkładam sukienkę
specjalnie dla Ciebie
Rozpieszczaj mnie śniadaniami
na zielonej trawie
Pozwól mojej twarzy
zbierać poranne promienie
wschodzącego słońca
Pozwól palcom
łapać krople
odchodzącej rosy
Odkrywaj ze mną dzień
Spoglądaj mi przez ramię
kiedy czytam książkę
Zanuć mi
nasze wspólne, ukochane
melodie
Tańcz ze mną wieczorami
Tango, tango ze mną tańcz
Trzymaj mnie w ramionach
kiedy oglądamy gwiazdy
mieniące się złotem
na granacie nieba
I wreszcie
Układaj mnie do snu
Tak bym mogła śnić
Śnić o kolejnym szczęśliwym dniu
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
Kolejne cudowne odkrycie z tomiku "Byłoniebyło" Daukszewicza
Dotyk
Do kochania
potrzebne są ręce
Wtedy jesteśmy jak granat w rękach sapera
Dotyk
Wyciągniecie zawleczki
Eksplozja
Tego samego dnia
Tego samego dnia
O tej samej godzinie
W tym samym miejscu
Z powodu jednej
I tej samej przyczyny,
Zgubiłem uśmiech
i odnalazłem melancholię
Zastanawiam się teraz
czy to strata
czy zysk
Dotyk
Do kochania
potrzebne są ręce
Wtedy jesteśmy jak granat w rękach sapera
Dotyk
Wyciągniecie zawleczki
Eksplozja
Tego samego dnia
Tego samego dnia
O tej samej godzinie
W tym samym miejscu
Z powodu jednej
I tej samej przyczyny,
Zgubiłem uśmiech
i odnalazłem melancholię
Zastanawiam się teraz
czy to strata
czy zysk
sobota, 20 sierpnia 2011
Puzzle
Jednego razu
spotkałam puzzle
identyczne był w każdym calu
a jak wiadomo
gdy coś ma taki sam kształt
nie da się tego do siebie
dopasować
Innego razu
spotkałam puzzle
pasujące do siebie
wprost idealnie
problem polegał na tym
że były z dwóch różnych układanek
spotkałam puzzle
identyczne był w każdym calu
a jak wiadomo
gdy coś ma taki sam kształt
nie da się tego do siebie
dopasować
Innego razu
spotkałam puzzle
pasujące do siebie
wprost idealnie
problem polegał na tym
że były z dwóch różnych układanek
piątek, 19 sierpnia 2011
środa, 17 sierpnia 2011
On szedł pośród drzew
I ona pośród nich szła
On spoglądał na liście
Ona oparta o pień
On słuchał śpiewu ptaków
Ona wpatrzona w gwiazdy
I liście i drzewa
I ptaki i gwiazdy
Pamiętały
Pamiętały ich pierwsze spotkanie
Pierwsze szepty
Westchnienia
Pocałunki
Dziś po roku
Oboje znów tu są
On przyszedł tam za dnia
Ona skradała się nocą
I ona pośród nich szła
On spoglądał na liście
Ona oparta o pień
On słuchał śpiewu ptaków
Ona wpatrzona w gwiazdy
I liście i drzewa
I ptaki i gwiazdy
Pamiętały
Pamiętały ich pierwsze spotkanie
Pierwsze szepty
Westchnienia
Pocałunki
Dziś po roku
Oboje znów tu są
On przyszedł tam za dnia
Ona skradała się nocą
niedziela, 14 sierpnia 2011
czwartek, 11 sierpnia 2011
środa, 10 sierpnia 2011
poniedziałek, 8 sierpnia 2011
niedziela, 7 sierpnia 2011
Wieczór
Słońce, które zaszło za horyzont
sekundę temu
Chmury
snujące się nad głowami
Trawa
Gołe stopy
Lekki wieczorny wiatr
rozwiewający niesforne rude włosy
Brzoskwinie
Jabłonie
Butelka białego wina
Przyjaciółka wzdychająca głęboko
wyciągająca noki na krześle
opierająca głowę o oparcie
ciesząca się chwilą
Obserwująca Tamarę
wdzięczną
smukłą
pełną gracji
jak to zwykle u kotów bywa ;)
Noc
Telefon do łącznika
Łącznika przeszłości
z teraźniejszością
Spacer
Pierwsze nieśmiały gwiazdy na niebie
Kolejne wino
tym razem czerwone
Dom pełen wspomnień
Obrazów przeszłości
A tak realny
Realny teraźniejszością
Wieczór i noc
pełna spokoju
wspomnień
długich rozmów
emocji
Wreszcie sen
Sen o marzeniach
niespełnionych pragnieniach
Ale nie tych z przeszłości
Co to, to nie
Sen o marzeniach
na dziś
na już
O marzeniach, które da się spełnić
Tylko brak odwagi
Brak odwagi by zacząć życie na nowo
Inaczej i z kimś innym, nowym
Poranek
Kawa z mlekiem
Jajecznica z grzybami
Melisa z gruszką
I melodie
Melodie znane
stare
i kochane
Ludzie
życzliwi
pogodni
zaufani
I ta atmosfera
jedyna w swoim rodzaju
rodzinna
dobrze znana
piękna
wywołująca kolejne wspomnienia
...
W tle muzyka, która jest melodią mojego dzieciństwa. Włącznie i wtedy czytajcie :)
Nuty te, to nic innego jak Do góry dnem "Wędrowcy błędnych łodzi". Muzyka ta jest dziś już tak niszowa, że nie udało mi się dotrzeć do jakiegoś linku do przesłuchania, w zamian za to proponuję: http://www.dgd.art.pl/plik.php?var=mp3 (pozycja nr 2), naprawdę warto pobrać. :)
Słońce, które zaszło za horyzont
sekundę temu
Chmury
snujące się nad głowami
Trawa
Gołe stopy
Lekki wieczorny wiatr
rozwiewający niesforne rude włosy
Brzoskwinie
Jabłonie
Butelka białego wina
Przyjaciółka wzdychająca głęboko
wyciągająca noki na krześle
opierająca głowę o oparcie
ciesząca się chwilą
Obserwująca Tamarę
wdzięczną
smukłą
pełną gracji
jak to zwykle u kotów bywa ;)
Noc
Telefon do łącznika
Łącznika przeszłości
z teraźniejszością
Spacer
Pierwsze nieśmiały gwiazdy na niebie
Kolejne wino
tym razem czerwone
Dom pełen wspomnień
Obrazów przeszłości
A tak realny
Realny teraźniejszością
Wieczór i noc
pełna spokoju
wspomnień
długich rozmów
emocji
Wreszcie sen
Sen o marzeniach
niespełnionych pragnieniach
Ale nie tych z przeszłości
Co to, to nie
Sen o marzeniach
na dziś
na już
O marzeniach, które da się spełnić
Tylko brak odwagi
Brak odwagi by zacząć życie na nowo
Inaczej i z kimś innym, nowym
Poranek
Kawa z mlekiem
Jajecznica z grzybami
Melisa z gruszką
I melodie
Melodie znane
stare
i kochane
Ludzie
życzliwi
pogodni
zaufani
I ta atmosfera
jedyna w swoim rodzaju
rodzinna
dobrze znana
piękna
wywołująca kolejne wspomnienia
...
W tle muzyka, która jest melodią mojego dzieciństwa. Włącznie i wtedy czytajcie :)
Nuty te, to nic innego jak Do góry dnem "Wędrowcy błędnych łodzi". Muzyka ta jest dziś już tak niszowa, że nie udało mi się dotrzeć do jakiegoś linku do przesłuchania, w zamian za to proponuję: http://www.dgd.art.pl/plik.php?var=mp3 (pozycja nr 2), naprawdę warto pobrać. :)
czwartek, 4 sierpnia 2011
wtorek, 2 sierpnia 2011
Romanów!
Bzyczące bzyki
czyli owady prosto z kwiatka
Bociani bocian
Dziki kot
Żabka
re re kum kum
I ślimak,
który nie chciał pokazać rogów
A do tego
pola
łąki
lasy
i niebo
piękne
choć nieco groźne
No i kawa
ciastka
i czekolada (!)
Tak oto podbiłam Łucjowy Romanów! ;) Nie chcę nic mówić, ale ja chcę jeszcze raz!
Fot by Łucja :]
Subskrybuj:
Posty (Atom)